Meble PRL. Dawno temu...
- Martyna Wróbel
- 5 paź 2017
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 23 sie 2022

Poszukuję sobie ciągle tego w czym mogłabym się spełniać zarówno zawodowo jak i hobbystycznie. Trudna sprawa biorąc pod uwagę, że przekroczyłam już trzeci próg swej młodości :) Ale nigdy nie jest za późno na takie pomysły. Kiedy zatem się zaczęło... A no zaczęło się od słowa :) Brzmi dość patetycznie ale rzeczywiście tak było. Zbyt długo siedziałam w domu, co prawda w najmniejszym i najpiękniejszym państwie świata, więc zadałam sobie kilka życiowych pytań; standardowo co chcę robić w życiu, co sprawia mi przyjemność, jakie mam umiejętności, w czym chcę się rozwijać itp. No i co, no i wyszło mi, że lubię pisać, gadać, zmieniać, tworzyć itd. Wykształcenie no jest, związane z budowaniem wizerunku w mediach społecznościowych i takie tam. Po krótkim, ale intensywnym wysiłku, doszłam do wniosku, że będę pisać bloga. O czym? A no własnie o komunikacji społecznej, o budowaniu marki, o reklamie, marketingu itd.
No i tutaj już powinnam zakończyć te kilka zdań tytułem wstępu, gdyż zaczyna się rozlewać woda. Po niedługim czasie stwierdziłam, że w naszym ówczesnym małym mieszkanku brakowało mi miejsca, biurka, kącika, w którym mogłabym sobie pisać, czytać, pracować itd. Ok. Biurko jakieś ogarnęłam, lampkę też, nawet kącik się znalazł. Pomyślałam...Fajnie byłoby mieć też fotel czy krzesło, które stanowiłoby ciekawy i wygodny element mojej nowej przestrzeni. No i teraz domyślacie się już jak się zaczęło... Nasz rodzinny budżet już i tak był nieco poszarpany, ze względu na wyżej wymienione biurko, lampkę, szafkę itd więc szukałam w sieci czegoś używanego, taniego, ładnego i wygodnego oczywiście. No i właśnie wtedy mnie olśniło! Mówię do Rafcia: "patrz jakie spoko fotele, chcę taki (był to oczywiście 366 chierek). Po dłuższej chwili poszukiwań naszej, jak się później okazało pasji, kupiliśmy swoje pierwsze fotele do renowacji :)
Później kolejne, następne i tak od roku :D Pełne piwnice, garaże. Półki zapełniają się literaturą i prasą związaną z designem i wzornictwem meblowym lat 60,70,80.
W mojej głowie rodzi się jednak pomysł na coś swojego, ale to innym razem.
Na dzisiaj tyle!
Ciao!
Kommentarer